Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna dla fetyszystów męskich stóp
www.FeetFetish.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pamiętna wycieczka-zmyślone

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
korkinike<3
fan :)
fan :)



Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Sob 16:48, 17 Sty 2015    Temat postu: Pamiętna wycieczka-zmyślone

Opowieść napisana według moich marzeń

- Tylko pamiętajcie żeby z tyłu kartki z planem wycieczki rodzice podpisali zgodę!- przypomniała pani wychowawczyni pod koniec lekcji wychowawczej po rozdaniu planu wycieczki na którą jedziemy w następnym tygodniu. Na szczęście to była moja przedostatnia lekcja i został mi tylko wf na który miałem zwolnienie bo ostatnio chorowałem. Do szatni poszedłem tylko po to by zostawić plecak i ją zamknąć bo niećwiczący zamyka, ale gdy zobaczyłem że mój kolega który byłby dla mnie ideałem na mastera zaczął się przebierać zostałem, aby go popodziwiać. Większość chłopaków już wyszła i zostałem tylko ja, dwóch kolegiów i Dawid(mój ideał na mastera). Ze swojego worka na strój wyciągnął czarną, sportową koszulkę i krótkie, czarne spodenki. Siedziałem ok. 1 metr od niego, ale zapach jaki poczułem wskazywał na to że ostatnio był w tym stroju na siłowni. Gdy się przebrał stanąłem przy drzwiach i powiedziałem: - Dobra chodźcie bo zamykam!- ostatni wyszedł Dawid zostawiając za sobą lekki, cudowny zapach którym pachniała jego koszulka(w którym wyczuwałem spray Axe). Poszedłem na halę, dałem panu od wf moje zwolnienie i usiadłem na ławce. Dziś była koszykówka-ulubiony sport Dawida. Lekcja minęła mi szybko i siedząc w szatni czekałem, aby wrócić z Dawidem, wszyscy już wyszli, a on się nie przebierał. Zapytałem wychodząc:
- Ej, nie idziesz do domu?
- Nie, bo za 45 min mam zajęcia z koszykówki. A możesz że mną zaczekać?
- W sumie to mogę, bo za 45 minut wrócę z Szymonem. W końcu lepiej to z kimś wracać.
Usiadłem obok niego. Był spocony i zapach jego koszulki był wspaniały. Strasznie chciałem jej powąchać, a szczególnie pod pachami . Gadaliśmy głównie o wycieczce. W końcu nie wytrzymałem i powiedziałem:
-Słuchaj, mam sprawę do Ciebie, ale nikt nie może się o tym dowiedzieć.
On zaciekawony odpowiedział że dochowa tajemnicy i mogę spokojnie mówić. Ale ja już w tym momencie zwariowałem i przez głowę przepływały mi dwie myśli: powiedzieć czy nie?
- Myślę że lepiej będzie jak to przeczytasz niż ja bym Tobie tłumaczył.
I z plecaka wyciągnąłem kartkę na której miałem wydrukowane fetyszowe opowiadanie gdzie specjalnie imię mastera zmieniłem na Dawid, a imię podwładnego zmieniłem na swoje.
-Tylko obiecaj że przeczytasz do końca. To bardzo ważne.
Powiedziałem dając niepewnie mu do ręki kartkę.
On ją czytał. Co chwilę patrzył się na mnie jak na dziwaka. W końcu odłożył kartkę i powiedział:
- Co to jest? I co to ma w ogóle znaczyć. Ty jesteś pedałem?
Ja cały czerwony siedziałem i słuchałem. A on ciągle mówił:
- Co to ma znaczyć?! Jesteś pedałem?! Nie wiem co mam dalej myśleć, ale...
- Proszę, błagam cię! Może spróbuję i zobaczysz jak to jest. Jak Ci się nie spodoba to trudno i po sprawie, chociaż już miałem mastera i myślę że tobie też by się spodobało. Nawet mogę pokazać Ci jego buty które zostawił mi na pamiątkę.
Specjalnie mu powiedziałem o tych butach, aby go bardziej zachęcić. Chociaż tak na prawdę nie miałem mastera, a buty to odkupiłem adidasy f50 za 15 zł 4 miesiące temu w internecie.
- No dobra, ale masz to zrobić jak bym był tamtym masterem
-Dobrze i dziękuję że mi pozwoliłeś.
Szybko wstałem i podszedłem pod jego buty które strasznie mi się podobały, a do tego chodził w nich na siłownię, na wf i chodził a nich po mieście. Pozwoliłem się nad pięknymi butami. Wyglądały wspaniale. Na początek ucałowałem czubki i powąchałem je z zewnątrz. Niestety nie mogłem ich polizać, bo były to buty do biegania z oddychającego materiału. Zapach mimo że wąchałem je z wierzchu był mocny i cudowny. Jeszcze bardzej się pochyliłem nad butami, a zapach delikatnie sączący się przez ten oddychający materiał był jeszcze lepszy niż ten z koszulki, zacząłem powoli rozwiązać sznurówki i w końcu zdjąłem buta. Moim oczom ukazała się ogromna stopa w białej skarpetce. Na jej spodzie był odciśnięty z potu ślad. Pachniała cudownie, ale jeszcze bardziej czuć było unoszący się z buta zapach, był on mocny, męski i był najlepszy jaki kiedykolwiek czułem podczas wąchania butów. Zbliżyłem się bliżej buta, aby sprawdzić rozmiar, lecz nagle poczułem coś ciężkiego na mojej głowie. To była stopa Dawida dociskająca moją buzię i nos do otworu w bucie. Przez chwilę poczułem że jest mi słabo, ale zaraz przeszło. Zapach panujący w bucie był wilgotny od potu, ciepły. Czuć było że pracowała w nim stopa wspaniałego mężczyzny. Wąchając tak jego buta bardzo zachciałem być jego sługą. Nagle poczułem że Dawid zabrał swoją stopę i że teraz mogę sprawdzić w końcu rozmiar buta.
- O kurcze masz rozmiar 47 taki sam jak mojego byłego mastera, ale twój zapach jest 100 razy lepszy.
Oczywiście znowu zmyśliłem z tym masterem, ale chciałem aby czuł się lepszy. On na to odpowiedział:
- Masz szczęście że mi się to spodobało, ale już kończ, bo za 5 minut przerwa i dziwnie by wyglądało w oczach innych. Ale na koniec mam dla ciebie małą niespodziankę. Podejdź tu!
On rozłożył nogi i pokazał ręką żebym podszedł. Nie wiedziałem co mnie czeka, co mnie trochę wystraszyło, ale on chwycił mnie za głowę i docisnął mi ją do jego pachy. Zapach był mocny i cudowny, a koszulka była lekko słonawa od potu. Po chwili odepchnął moją głowę i powiedział:
- Od dziś będziesz mi służył, a na wycieczce będziesz ze mną w pokoju!
- Dobrze mój masterze. A czy mogę na jutro przynieść Ci buty mojego byłego mastera bo bardzo chciałbym mieć w domu coś co by miałoby twój cudowny zapach.
- Dobra masz je przynieść jutro i zostawić w szatni.
- Bardzo Ci dziękuję. Zostawię tam gdzie kazałeś, będą to czerwono-żółte adidasy f50.
Zadzwonił dzwonek. Szybko wstałem i zaraz za mną Dawid. Gdy już miałem wychodzić on powiedział:
- A pożegnanie?
Wystawiłem rękę, ale on szybko przypomniał mi kim on dla mnie od dzisiaj jest. Pokazał palcem swoje buty i powiedział:
- No ucałuj na pożegnanie!
Szybko się schyliłem i ucałowałem z namaszczeniem każdy but.
- Do widzenia mój pucybucie!
Powiedział z szyderczym uśmiechem.
Gdy już wróciłem do domu szybko poszedłem do mojego pokoju, aby przygotować buty dla Dawida, gdy je wyczyściłem okazało się niestety że i tak widać że są używane i mój master nie chodził by w nich. Ale potem przyszedł mi pomysł jak zrobić by miały zapach mojego mastera. Szybko na kartce napisałem żeby zakładał je jak idzie spać i zakładał do tego swoje skarpetki których używał na siłowni, a gdy będzie je zdejmował żeby zamykał je szczelnie w worku. Potem złożyłem kartkę i włożyłem ją do jednego buta. Rano w szkole przebierając się zostawiłem w szatni buty dla mojego mastera. W szkole nic nie mówił do mnie. Oddałem pani kartkę ze zgodą na wycieczkę, bo za 3 dni(w poniedziałek) wyjeżdżamy. Cały weekend czekałem na upragnioną wycieczkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
korkinike<3
fan :)
fan :)



Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Sob 16:49, 17 Sty 2015    Temat postu:

W poniedziałek wstałem o 6.15 bo o 7.00 jest wyjazd. Pod autokarem stał wśród kolegów Dawid. Miałem podejść, ale właśnie w tej chwili pani powiedziała że można już wchodzić do autokaru. Więc szybko poszedłem zająć miejsce, trafiło mi się 4 od końca. Gdy już usiadłem podszedł Dawid i zapytał jak gdyby nigdy nic:
- Cześć, wolne jest to miejsce?
- Nie, spoko siadaj!
Byłem bardzo zadowolony że siadł ze mną. Po 10 min jazdy wyciągnąłem telefon i słuchawki z myślą że posłucham sobie muzyki, ale Dawid powiedział:
- Czekaj prześlę ci fajny kawałek. OK?
Całkiem zdziwiony o co mu chodzi odpowiedziałem że OK. Zaraz gdy przesłał powiedział żebym sobie posłuchał i powiedział czy fajny. Wielkie było moje zdziwienie gdy usłyszałem głos Dawida który mówił o tym jak ostatnio wytrwale ćwiczył na siłowni i że zabrał że sobą swój przepocony strój sportowy który miał na sobie w tedy w szatni i że był w nim jeszcze potem cztery razy na siłowni. Mówił że do tego wziął 4 pary skarpetek które miał na sobie gdy ćwiczył na siłowni i że ma jeszcze buty które zostawiłem mu w szatni i że teraz pożądnie dają jego potem. Opowiadał o "zabawach" jakie dla mnie przygotował. Gdy posłuchałem całego jego nagrania powiedziałem do niego:
- Super, bardzo mi się podoba.
Przez pół drogi puszczałem na okrągło to nagranie. Gdy już dojechaliśmy na miejsce zaczęliśmy się dobierać w grupy do pokojów. Dawid wziął ze mną dwuosobowy pokój których było najwięcej. Po rozpakowaniu się pani zawołała nas i powiedziała że za 1 godzinę idziemy zwiedzać. Szczerze nie chciało mi się nigdzie wychodzić. Całą wycieczkę spędziłbym najchętniej pod nogami Dawida. Siadłem na łóżku i zacząłem przeglądać internet, ale nic jeszcze nie zdążyłem zobaczyć bo Dawid mnie zawołał.
-Chodź tu na chwilę.
Podszedłem do niego, a on powiedział:
- Patrz co dla ciebie przygotowałem.
Powiedział pokazując na otwarta walizkę w której zobaczyłem worek na wf Dawida i inny drugi. Od razu domyśliłem się co tam jest. Zapytałem się go czy mogę otworzyć, ale on odepchnął mnie i powiedział:
- Potem jak wrócimy ze zwiedzania, a narazie ucałuj moje buty.
Z wielką chęcią je ucałowałem to były te w których on wszędzie chodzi, a on powiedział:
- Specjalnie złożyłem te w podróż, aby zapach był jak najświeższy i najmocniejszy. Chodź już musimy wychodzić.
Przez 2 godziny zwiedzania ciągle myślałem o moim cudownym masterze. Gdy wróciliśmy to poszliśmy na kolację, gdy skończyłem jeść poszedłem szybko do pokoju i widząc walizkę Dawida skrywającą wspaniale pachnące buciki które już pachniały nowym masterem, skarpetki i strój na wf. Pochyliłem się nad nią aby ją otworzyć, ale w tej chwili przypomniałem sobie że drzwi nie są zamknięte na zamek i każdy może sobie wejść. Strasznie nie mogłem się doczekać aż w końcu poczuję ten wspaniały zapach. Po chwili wszedł Dawid i zapytałem się:
- Dawid kiedy będę mógł być twoim sługą?
On się wściekł i powiedział:
- Moim sługą będziesz zawsze, ale narazie idziemy do pokoju Mateusza. Chodź tam są wszyscy! O północy na pewno wrócimy, bo Młynarska później zacznie robić awantury!
Miał rację Młynarska nasza nauczycielka fizyki na każdej wycieczce robiła awanturę, za to że po północy siedzieliśmy i gadaliśmy u innych w pokoju. Poszliśmy do pokoju Mateusza gdzie siedzieliśmy do 24. Potem wróciliśmy i zamknęliśmy drzwi od pokoju. Już teraz wiedziałem że zacznie się dla mnie najważniejszy punkt wycieczki. Dlatego poszedłem do łazienki dyskretnie biorąc kąpielówki które specjalnie że sobą zabrałem na wycieczkę. Założyłem je zamiast bokserek, aby nie było niezręcznych sytuacji z namiotem w spodniach. Gdy wyszedłem zaraz po mnie wszedł Dawid. Miał że sobą worek na wf. Wiedziałem co to znaczy- zaraz pojawi się mój master w stroju sportowym. Czekałem w pokoju, po chwili wszedł Dawid. Wyglądał bosko. Siadł na łóżku i palcem pokazał mi miejsce gdzie mam podejść. Gdy podszedłem zbliżyłem się do jego butów, a on odepchną mnie jednym. I powiedział:
- Najpierw cię trochę pomęczę.
Zdziwiłem się trochę, ale co ja mogę przy silniejszym ode mnie. I słuchałem dalej:
- No to teraz będziesz całował moje buty, ale przy tym masz robić pompki.
Nie wiedziałem czego on tak naprawdę chce, a z wf nie byłem dobry. Robiłem tak jak on kazał. Było to naprawdę przyjemne, ale zaraz wysiadłem i padłem mu między stopy.
- Cieniutko ci poszło! Ale teraz mam dla ciebie jeszcze jedno ćwiczenie!
Szyderczo się śmiał. A po chwili siadł na skraju łóżka, rozłożył nogi, zdjął jednego buta i położył sobie na kroczu.
- A teraz zrobisz brzuszki całując mojego buta.
Z brzuszkami było już u mnie trochę lepiej. Po kilku brzuszkach, zbliżając swoją głowę do buta Dawida poczułem że jego nogi coraz bardziej zaciskały się na mojej głowie i że już wcale nie mogę nią ruszać. Zabrał buta i byłem ok. 10 cm od jego krocza. Sięgnął po coś z łóżka. Moim oczom ukazała się para skarpetek. Po czym powiedział:
- Otwieraj swój pysk!
Zwinął skarpetki w włożył mi do buzi. Były to skarpetki które miał ostatnio na sobie gdy ćwiczył na siłowni. Wziął moją głowę i przysunął ją naprawdę mocno bliżej krocza. Próbowałem się uwolnić, bo nie chciałem mu robić loda. Chciałem protestować ale przez zakneblowane usta ciężko cokolwiek powiedzieć. Nie mogłem się też wyrwać bo jego silne dłonie mocno trzymały moją głowę, byłem bezradny. A on powiedział:
- Jak nie chcesz się tak bawić to poczekamy tak sobie, aż zmądrzejesz.
Siedziałem tak uwięziony przez ok 5 minut. Dawid siedział odprężony, a ja wdychałem zapach potu wymieszany z lekkim zapachem moczu. Po czym powiedziałem:
- Przepraszam Cię mój masterze! Wybacz mi!
- Co mówisz? Bo źle cię słyszę.
Powiedział drwiąco. Chociaż mało co było słychać przez odciśnięte do jego krocza usta z parą skarpet w środku.
- No to co ty tu jeszcze robisz?!
Odepchnął moją głowę i powiedział:
- Już na kolana! Całuj moje buty i proś o wybaczenie! I wyjmij te skarpety z ust!
Zbliżyłem głowę do jego butów. I całując prosiłem o wybaczenie.
- Dobra już skończ!
On się położył na łóżku i dodał:
- No zdejmuj buty, chcę mieć dokładnie wylizane stopy!
Ucałowałem jego buty, a gdy je zdjąłem ukazały mi się jego skarpetki. Polizałem każdą od spodu. Były lekko słone. Gdy zdjąłem mu skarpetki moim oczom ukazały się piękne, duże stopy Dawida. Ich zapach i smak były nie do opisania. Wylizałem mu całe stopy nie zostawiając żadnego miejsca. Gdy skończyłem powiedziałem:
- Twe stopy są idealnie czyste.
- Smakowało ci?
- Tak bardzo.
Dawid wstał i siadł na łóżku po czym dodał:
- Mam dla ciebie nową niespodziankę. Połóż się na łóżku tak, aby twoja głowa była na moich nogach.
Zrobiłem jak kazał. Leżałem głową na jego nogach tak że wiedziałem jego zadowoloną twarz. Wziął swojego buta, szczelnie przycisnął go otworem do mojej buzi a potem lekko podniósł moją głowę i mocno zawiązał sznurówki tak że but sam się trzymał. Wdychałem tylko powietrze z jego buta, było ono bardzo wilgotne. Polizałem w środku wkładkę była słona i miała intensywny smak potu. - To jest cudowne!
Powiedziałem i zaraz po tym usłyszałem głos właściciela butów:
- Zaraz ci pomogę w delektować się tym zapachem jeszcze bardziej!
Nagle na swojej szyi poczułem mocny uścisk ręki Dawida. Powoli brakowało mi powietrza. Myślałem że zaraz będzie po mnie, ale nagle Dawid zabrał rękę i głębokimi wdechami łapałem powietrze. Mój master nie kłamał moje płuca wypełniło powietrze prosto z butów Dawida. To uczucie było wspaniałe! Po chwili poczułem że Dawid zdejmuje buta.
- Chcesz powąchać moją przepoconą koszulkę? Byłem w niej ostatnio 4 razy na siłowni!
- O tak mój masterze!
- To wstawaj zanim się rozmyślę!
Ja wstałem i włożyłem głowę pod pachę, a jego ręką docisnęła moją głowę tak że mój nos mocno stykał się z wilgotnym materiałem. W zapachu odczuwałem spray Axe, który idealnie współgrał z jego potem.
- Podobało ci się?
- O tak bardzo!
- No to teraz zrobimy inną ostatnią zabawę!
Dawid wstał i przesunął swoje łóżko. Nie wiedziałem o co mu chodzi. Ale przesunął tak łóżka że powstała litera L. Dawid zaczął zdejmować swój strój sportowy i schował go do worka. Powiedział:
- Przebieraj się idziemy już spać! Będziesz leżał pod moimi nogami!
Dawid założył jeszcze buty które mu dałem. Zgasił światło, poprawiał kołdrę i położył się. Nagle poczułem że kładzie mi jednego buta na głowie a drugiego na szyi. Miał rację że buty zdążyły się zapachnieć. Oraz były ciepłe od jego stopy wewnątrz.
- Możesz teraz sobie polizać moje buty!
Powiedział. Było to bardzo przyjemne. A jeszcze lepsze gdy się tak leżało wśród pachnących butów.
Rano obudził nas budzik o 7.00. Poszedłem wziąć prysznic, a po mnie Dawid. Potem zeszliśmy na śniadanie i poszliśmy znowu zwiedzać. Po powrocie poszliśmy na obiad i zaczęliśmy się pakować. Dawid oddał mi czerwono-żółte adidasy f50 i powiedział mi że na każdy czwartek kiedy on czeka na zajęcia z koszykówki mam mu lizać stopy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sneaker
początkujący
początkujący



Dołączył: 02 Sty 2015
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:14, 17 Sty 2015    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sneaker dnia Sob 0:37, 14 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
secard
ciekawski :)
ciekawski :)



Dołączył: 11 Sie 2013
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:19, 17 Sty 2015    Temat postu:

Naprawde,ekstra:) pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulegly wachacz
stary wyjadacz
stary wyjadacz



Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Nie 10:59, 18 Sty 2015    Temat postu:

Ciąg dalszy chcemy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
korkinike<3
fan :)
fan :)



Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 15:20, 19 Sty 2015    Temat postu:

jefo buty to reebok fury rs

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez korkinike<3 dnia Pią 1:39, 20 Lip 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulegly wachacz
stary wyjadacz
stary wyjadacz



Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pon 19:26, 19 Sty 2015    Temat postu:

Takie buty nie smierdza miałem okazję wachac

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
korkinike<3
fan :)
fan :)



Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Śro 17:24, 21 Sty 2015    Temat postu:

Nie wiem bo nie wąchałem, ale skoro ich wkładka jest ciemno brazowa a nowa jest jasno kremowa to zapach być musi. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulegly wachacz
stary wyjadacz
stary wyjadacz



Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Śro 18:39, 21 Sty 2015    Temat postu:

Kiedy 2 cześć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
korkinike<3
fan :)
fan :)



Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Czw 17:56, 22 Sty 2015    Temat postu:

Mam już pomysł, ale jeszcze muszę pomyśleć nad zabawami. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Il Thomasso
fan :)
fan :)



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Pią 14:05, 23 Sty 2015    Temat postu:

Bardzo fajne opowiadanie Korkinike Smile. Dołączam się do kolegów i apeluję o następne opowiadania! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
korkinike<3
fan :)
fan :)



Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Nie 21:35, 15 Lut 2015    Temat postu:

Niedługo ukaże się nowe opowiadanie(kontynuacja), właśnie rozpocząłem pisanie. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez korkinike<3 dnia Pon 15:26, 16 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SzukamMastera
początkujący
początkujący



Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: śląskie

PostWysłany: Sob 11:43, 01 Sie 2015    Temat postu:

Nieźle Very Happy Czekam na więcej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
2770132u
weteran
weteran



Dołączył: 16 Kwi 2016
Posty: 550
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 11:15, 17 Kwi 2016    Temat postu:

😊

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin