Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna dla fetyszystów męskich stóp
www.FeetFetish.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fajne wakacje.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
15nastolatek feet
stary wyjadacz
stary wyjadacz



Dołączył: 18 Paź 2015
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Śro 18:04, 16 Gru 2015    Temat postu: Fajne wakacje.

Opowiadanie jest wymyślone.Za błędy przepraszam.

To co chce wam opowiedzieć,wydarzyło się w trakcie poprzednich wakacji.Ledwo minęła ich połowa,a w moim życiu nadal nie wydarzyło się nic ciekawego.W tym dniu nudziłem się jak mops.Nie było co robić.Mirek,z którym dotychczas spędzałem każdą wolną chwilę wyjechał na obóz sportowy,biblioteka zamknięta z powodu renowacji,a w kinie tylko animacje dla dzieci.Kiedy byłem już całkowicie zrezygnowany i nie wiedziałem,co ze sobą zrobić,zadzwonił telefon,a w słóchawce słyszałem głoś Szyomona:

-Cześć stary.

-Cześć,Szymon.Co tam u ciebie?

-Nic ciekawego,a tam?

-Też nic.Powiedz,po co dzwonisz?

-Właśnie.Zapomniałbym.Mam dla ciebie propozycje.

-Zamieniam się w słuch.

-Jadę do Ornety na na resztę wakacji.Chcesz jechać ze mną?

-Tak sam na sam?

-Tak,a co myślałeś?Mam tam swój mały domek letniskowy.Mówię ci,będzie super.

-Jasne.Pojadę tam z tobą.Kiedy i gdzie mam się zjawić

-Jutro przed moim domem o 16:00.Weź jedenie,picie i ubrania na drogę.

-Dobra.Narazie.

-Narazie.

Kiedy usłyszałem,jaką propozycje Szymon mi złożył,nogi się pode mną ugięły.Nie mogłem uwierzyć,że mój wymarzony materiał na mastera chcę ze mną spędzić wakacje sam na sam.Widziałem raz jego stopy,ale marzyłem,by się nimi nacieszyć.Z tych emocji nie mogłem spać.Kiedy tylko skapnąłem się,że jest dzień wyjazdu,ubrałem się,umyłem i spakowałem rzeczy na wakacje i pojechałem pod jego dom,akurat była 16:00,więc miałem farta.Poldek włożył torbę do bagażnika,wsiadł do samochodu i pojechaliśmy.W między czasie gadaliśmy o tym co będziemy tam robić.Wreszcie dotarliśmy na miejsce,a tam czekał na nas zadbany domek z ogrodzoną posesją prywatną.

-Swietny domek,nie?

-Pewnie.W życiu jeszcze takiego nie widziałem.

-Wiesz,to miejsce ma pewien urok,może się tu przeniosę jak skończe szkołę.

-Słusznie.Jest coś w tym miejscu.Już rozumiem czemu to tutaj masz ten domek.

-Dobra.Będziemy tak gadać,czy przeniesiemy te rzeczy do domku.

Kiedy już się rozpakowaliśmy,byłem zawiedziony,bo w środku domek wyglądał jak opuszczony.Wrzędzie kusz albo pajęczyny,a dookoła latały muchy.Szymon i ja od razu wzięliśmy się za sprzątanie.Po kilku godzinach domek znów wyglądał jak nowy.Odpoczęliśmy,a potem zjedliśmy razem obiad.W między czasie rozmawialiśmy o różnych sprawach.Nastał wieczór,a łóżko było tylko jedno.

-Może ja prześpie się na podłodzę.

-Nie ma takiej opcji.Ja lepiej prześpie się na podłodzę.

-To twój domek.Nie ma mowy.

-Dobra,zrobimy tak.Łóżko jest jedno,ale może jakoś się pomieścimy.

Cieszyłem się już wystarczająco,że jade z Szymonem na wakacje,ale jeszcze bardziej,że będe spał z nim w jednym łóżku.Zanim zasnęliśmy pogadaliśmy trochę o tym i o tamtym.Wreszcie zasnęliśmy,a ja przed snem myślałem o jego stopach.Nazajutrz nadarzyła się piękna okazja,na jego stopy.Gdy wstałem widziałem,że Szymon jeszcze spał,więc postanowiłem,że zajmę się jego stopami.Nie bałem się tego,że mnie nakryje,bo miał twardy sen.Nie żartuje.Kiedy spał,nic nie mogło go obudzić.Zająłem się tym od razu.Odsłoniłem kołdrę on strony jego nóg i zobaczyłem piękne,jasne,zadbane stopy Szymona.Najpierw je wąchałem,a następnie lekko je pocałowałem,później zacząłem je łapczywie lizać.Nawet lizałem je między palcami,a widziałem,że tam było sporo brudu.Żeby nic się nie wydało,wytarłem je,po czym obudziłem Szymona i przygotowałem mu śniadanie.

-Jak spałeś?

-Dobrze,a ty?

-Też dobrze.

-Marek,muszę ci coś powiedzieć.

-Dawaj.

-Wiesz,że mam wiele marzeń,ale dwa z nich chciałbym spełnić szybo.

-Jakie to marzenia?

-Chciałbym zobaczyć jak to jest z facetem i przy okazji zająć się czyimis stopami.

-Czemu masz takie marzenia?

-Jedno jest związane ze snem,który miałem wczoraj,a drugie miałem wcześniej.

-Jaki sen?

-Leżałem przd posesją w samych spodenkach,opalając się,a ktoś lizał mi stopy.

-Wtedy poczułeś takie pragnienie?

-Właśnie.

Zdziwiłem się tym,co Szymon powiedział.Wtedy postanowiłem,że zdobęde się na szczerość i wyznałem co wczoraj w nocy robiłem.Szymon powiedział,że nie jest na mnie zły bo podobało mu się to i w podzięce odwdzięczy mi się za to.Po tym oświadczeniu powalił mnie na ziemię,położył mnie ma brzuchu i zajął się moimi stopami.Lizał mi je,wąchał,masował,całował,smarował i łaskotał.Kiedy mi to robił,czułem się jakbym znalazł się jak w niebie.Robił z moimi stopami też inne rzeczy,ale nie powiem wam co konkretnie,bo trudno mi to opisać.

-Wiesz,Szymek,chyba spełniłeś swoje marzenie.

-Faktycznie.Masz rację.Podobało ci się?

-Nawet nie potrawie opisać jak bardzo.Zamierzam ci się za to odwdzięczyć.

-Jak?

-Zobaczysz.

Po tych słowach rozebrałem Szymona i robiłem mu loda.Po chwili wytrysnął mi w ustach,a ja piłem jego biały nektar łapczywie.Potem położyliśmy się na łóżku,a ja ujerzdzałem Szymona.Później zrobiłem z nim ostrego i szybkiego Anala.Szymon,rzecz jasna odwdzięczył mi się tym samym.Po tych zabawach ubraliśmy się i poszliśmy w miasto.Nikomu z naszych przyjaciół nigdy nie powiedzieliśmy o tym co zaszło w domku letniskowym szymona i od tamtego dnia tak od czasu do czasu jeździmy do tego samego domku,powtórzyć nasze zabawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yonevermind
rozkręca się
rozkręca się



Dołączył: 11 Sie 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 12:26, 17 Gru 2015    Temat postu:

Przestań umieszczać tak bezsensowne opowiadania. To jest nudne. Ortografia u Ciebie leży, ciężko się czyta. Nudne jest też to, że każdy Twój bohater nie ma żadnych emocji a mówienie o swoim fetyszu jest tak proste jakby mówili "dzień dobry". Mało opisowych akcji, wręcz zero opisów sytuacji. Te opowiadania są naprawdę nudne. Z opowiadania na opowiadanie coraz gorzej piszesz Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin