dla fetyszystów męskich stóp

secard

Pewnego razu przytrafiła mi się taka sytuacja, dodam, że wydarzyło się to naprawdę Smile

4 lata temu, kiedy miałem 18 lat.Większość moich znajomych w tym czasie wyprawiała domówki, z okazji swoich 18-tek.
Był piątek, zostałem zaproszony na taką właśnie imprezę do mojego kolegi z klasy.Przygotowałem się, kupiłem prezent i poszedłem tam, na wskazaną przez niego godzinę (20:00). Kiedy zapukałem do drzwi otworzył mi i wszedłem do środka i zacząłem składać mu życzenia On podziękował, przyjął prezent i powiedział rozbieraj się i wchodź, powiedziałem Ok, dzięki-Maciek poszedł do pokoju do gości zostawiając mnie samego w przedpokoju.
Ściągnąłem kurtkę i buty, kiedy mój wzrok skierowałem ku podłodze zobaczyłem chyba z 12 różnych par zajebistych, męskich butów Adidasa, Reeboka, Nike, AND1 i Osirisa. Te ostatnie szczególnie mnie zainteresowały, widać było, że są nieźle schodzone, duże,szerokie a przede wszystkim luźno zawiązane.Delikatnie się podnieciłem, miałem wielką ochotę zbliżyć do nich swoją rękę by je podnieść, ale wiedziałem, że nie mogę tego zrobić, bo drzwi do pokoju były otwarte, a pozostałe osoby mogły by wszystko widzieć, pomyślałem sobie trudno, jeszcze będzie czas by się z nimi zaznajomić; poszedłem do pokoju gdzie była reszta moich znajomych, ale nie tylko Razz

.
Minęło parę godzin, wszyscy naprawdę super się bawiliśmy,było dużo jedzenia no i picia też <hehe>. Po chwili usłyszałem czyjąś wypowiedź "ej Wódka się już kończy, kto skoczy do sklepu"??Mało kto zareagował na to oświadczenie, powiedziane, przez moją koleżankę.Dodała drugi raz:
"Ej, noo idź ktoś do sklepu!"- wtedy zgłosił się Krystian mówiąc: Dobra, ja mogę iść, ale z kimś. Nic dziwnego, że nikomu nie chciało się iść do sklepu, kiedy była już godzina ok. 23:15 i wszyscy byli można powiedzieć "lekko zmęczeni".

secard

a za oknem delikatnie padał deszcz. Wtedy stwierdziłem, że w sumie chętnie się przejdę, jeszcze 10 minut spacerkiem do sklepu nikomu nie zaszkodziło!
Razem z Krystianem wzięliśmy kasę i zebraliśmy „zamówienia” co kupić. Kiedy już mieliśmy wychodzić zobaczyłem, że Paweł jest dość mocno pijany i siedzi na kanapie przymulony, gadając z Magdą. Pomyślałem, że wykorzystam tą sytuację, bo to jedyny moment. Wyszliśmy z Krystianem do przedpokoju i zaczęliśmy się ubierać, specjalnie robiłem to powoli, żeby Krystian szybciej ubrał się ode mnie, kiedy już był niecierpliwy i zaczął mnie pośpieszać, pomyślałem, kurde nici z mojego planu, wyszliśmy z domu i w tym momencie wpadłem na genialny pomysł-powiedziałem, poczekaj chwile zostawiłem komórkę w środku (to była ściema, oczywiście, że ją miałem przy sobie ), ale udało się, wszedłem do korytarza. Pod szafą stały wielkie białe Osirisy z czarnymi sznurówkami, luźno zawiązane, korzystając z okazji, że nikt nie zauważył, że wszedłem przymknąłem drzwi stając przy nich, dzięki czemu mogłem zablokować je na wszelki wypadek. Pamiętam, to bardzo dobrze, chwyciłem najpierw prawego buta od razu chcąc zobaczyć ich rozmiar i poczuć ich zapach. Zobaczyłem, że w środku jest nieźle znoszony i wytarty, ale na metce dało się zobaczyć EU-48,5! Kutas stał mi już na maxxxxa, zbliżyłem osirisa do nosa. Zapach tego buta był mega mocny, czuć było, że są noszone, często i długo. Byłem tak zdesperowany, że zdjąłem swoje buty i założyłem jego oba Osirisy, dodam tylko że mam rozmiar 44,5.Wyszedłem w nich do Krystiana, żeby iść już w końcu do tego sklepu. Bałem się jak Krystian zareaguje, kiedy zobaczy mnie w innych butach, ale chyba nie przywiązywał do tego wagi czy mam swoje czy nie, bo go to po prostu nie interesowało. Idąc do sklepu, szerokie buty Pawła zsuwały mi się z nóg co jeszcze bardziej mnie kręciło, kutas stał mi przez całą drogę do i ze sklepu, na szczęście zbytnio nie było tego widać. Wróciliśmy do domu z zakupami, czułem, że musze od razu iść do łazienki zwalić sobie, no nie wytrzymam. Krystian wszedł pierwszy ja zanim, serce zaczęło mi walić, kiedy w oddali za drzwiami, zobaczyłem Pawła, który pewnie właśnie się ubierał, żeby wyjść na fajkę, a jego butów nie było. Kompletnie nie wiedziałem co mam zrobić, przecież, gdyby zobaczył mnie w swoich butach, była by nie zła afera. Nie miałem już czasu nic wymyśleć, wszedłem za Krystianem do domu. Wtedy Paweł od razu spojrzał na moje nogi, na których były jego Osirisy, zapytał lekko bełkocąc, „Tyy, maszz moje buty”? Odpowiedziałem, paląc głupa: O kurwa, sorry, rzeczywiście, musiałem przez przypadek założyć, a poza tym nie mogłem znaleźć swoich jak mnie Krystian poganiał”. Nie mogłem, wytrzymać z nerwów, całe moje podniecienie poszło w niwecz; dlatego, że przy tym wszystkim był Krystian. Byłem, bardzo zdenerwowany, nogi mi się uginały, ale na szczęście, pijanemu Pawłowi było wszystko jedno-na moje tłumaczenia odpowiedział „Spoooko”. Nie wiedziałem już co mam o tym wszystkim myśleć, ale przez moment, pomyślałem, że może jest sneakiem, a może mu to w ogóle nie robi, że założyłem na chwile jego buty. Koniec, końców, założył je po tym jak je zdjąłem i poszedł na zewnątrz, a ja z Krystianem i zakupami weszliśmy do środka. Za chwilę wrócił Paweł i powiedział, ale kurrr*sko zimno, nalej mi ktoś. Łukasz nalał Pawłowi, każdy z kimś gadał i pił drinka. W pewnym momencie musiałem iść do kibla się odlać, wstałem i poszedłem w stronę kibla, chciało mi się tak mocno, a tam oczywiście 3 osoby już stały, nie mogłem wytrzymać, powiedziałem, mogę pierwszy, ale nikt nie chciał mnie wpuścić przed siebie, tylko usłyszałem, przejdź się na górę, tam też jest łazienka, odchodząc od kolejki i kierując się ku schodom, na pierwsze piętro zobaczyłem Pawła idącego w moją stronę, ale w ogóle mnie to nie interesowało. Kiedy wszedłem na piętro i podszedłem pod drzwi do łazienki zobaczyłem, że też jest zajęta, ale usłyszałem odgłos spłuczki, ucieszyłem się mega, że zaraz sobie ulże. W końcu drzwi się otworzyły, wyszła z nich moja kumpela, wszedłem do łazienki, zamykając za sobą drzwi, które nagle ktoś mi wyszarpnął- to był Paweł, byłem zdzwiony lekko chwiejąc się na nogach, powiedział weeeeź, mnie puść,- powiedziałem, nie! Ja też musze, a On na to- mogę z Tobą, muszę, powiedziałem OK, cieszyłem się, że zobaczę jego kutasa, który zaraz wyłoni się z rozporka Jego szerokich, obwisłych spodni. Ja podszedłem do kibla, a On do umywalki obok. Rozpinając rozporek nie mogłem przestać kierować wzroku w jego stronę, w końcu wyjął swojego, zaczął robić to po co tam przyszedł odchylając głowę do tyłu i lekko stęknął. Kiedy to robił wydawało mi się, że parę razy spojrzał na mnie, ale nie wiem tego na pewno. Zapieliśmy się, podszedłem do umywalki, żeby umyć ręcę, a On ze mną. Byłem w jego obecności dziwnie speszony, ale znowu podniecony. Kiedy myłem ręcę, a on wycierał czułem jak swoją stopą zaczyna jeździć po mojej, co raz mocniej ją przyciskając. Zacząłem się jeszcze bardziej nakręcać, a on takim przenikliwym wzrokiem obserwował moją reakcję w lustrze.

secard

Popatrzyłem do lustra i zapytałem miękkim głosem: „co robisz”? On mi odpowiedział: „myślisz, że nic nie wiem, wiedziałem od początku że Cię jaram”, odpowiedziałem, nieee, co ty, nie jestem gejem. A on na to, nie pie….ol, widziałem jak mnie skanujesz co chwile. Nie miałem już po co iść w zaparte, powiedziałem mu, masz racje, kręcą mnie tacy kolesie jak Ty. Od razu przeszedł do rzeczy mówiąc: no, trzeba było tak od razu, to co zabawimy się; powiedziałem, zajebiście chętnie. Powiedział, zacznij opie…..alac moją pałę. Rozpiął parciany szeroki, czarny pasek, spuścił spodnie, bokserki i wyjął długą grubą, lekko owłosioną pałe, miała około 21 cm. Klęknąłem włożyłem ją do ust była cała mokra, zacząłem robić mu loda, w tym czasie jeździł mi po kroczu swoją stopą w czarnym soxie, równocześnie wkładając mi swoją pałę co raz głębiej. W końcu walnął w moje usta gorącą, gorzką spermą, której było naprawdę dużo. Połknąłem ją ze smakiem, podciągnął boxy i spodnie. Wstałem z rozczarowaniem, bo liczyłem na coś więcej. Popatrzyłem się na niego z niedowierzaniem, a On powiedział reszta później, mówię, czyli kiedy, On dowiesz się….Wytarłem usta i wyszliśmy z łazienki, zeszliśmy do reszty. Wypiłem jeszcze dwa drinki, kiedy większość osób już powoli się podnosiła do wyjścia. Ja też stwierdziłem, że czas wychodzić było koło godziny 1:30. Poszedłem do wyjścia się ubierać, w końcu wszedł Paweł i zakładając kurtkę powiedział, podobało się, ja mówie, nooo bardzo!!! Zapytał, czym i gdzie jadę, na to On ja mam zaraz nocny autobus, może chcesz jechać ze mną, ani momentu się nie zastanawiałem, powiedział spoko, mogę jechać. To chodź!!! Poszliśmy razem na autobus, wsiedliśmy za jakieś 10 minut wysiedliśmy, w oddali było widać Stację benzynową, idąc w jej kierunku powiedział, masz gumki??- powiedziałem niestety, nie. Spoko, kupię!!! Po tym jak kupiliśmy je, poszliśmy na nowe osiedle, tam gdzie mieszkał sam, wszedłem do jego mieszkania, od razu zdjęliśmy kurtki. Kiedy chciałem ściągnąć buty, powiedział, nie musisz sciągać. Zaprowadził mnie do swojego pokoju, gdzie było dość duże łózko na krześle leżało kilka par brudnych soxów i majtek, byłem mega zadowolony z tego co zobaczyłem. Paweł położył się i powiedział, sprawdź jak naprawdę j…bią moje soxy, zdjąłem powoli jego wielkiego, ciężkiego OSirisa i poczułem ten mega męski zapach jego czarnego soxa, zacząłem co raz mocniej zaciągać się tym ostrym zapachem. Pała stała mi najmocniej jak mogłą, a on powiedział, dzisiaj mam 3 dniowe,nie przestawałem się zachwycać jego stopami, wąchałem je i lizałem, w końcy zdjąłem jego skarpetkę i zaczął lizać całą stopę, po chwili Paweł warknął-tylko dokładnie liż, powiedziałem Spokooooo.Robiłem to na zmianę z wąchaniem buta zapach był wspaniały. Po 5 minutach, słyszałem: „dobra, skończyłeś już; kiwnąłem głową że tak”. Od razu kazał położyć mi się na łóżku, zdjął ze mnie, buty, spodnie, bluzę, boxerki, t-shirt, w tym czasie zakładając gumkę. położył się na mnie i zaczął jeździć swoją pałą po moim, rowku. Nagle poczułem jak spluwa na swoja dłoń i smaruje ślinę w swojego kutasa, zrobił tak parę razy i zbliżył go do mojej dupki, wszedł ciężko, ale później widać było że mocno mu się chciał. Robiliśmy to z 2 godziny. Oczywiście, podczas tego, miałem włożoną do ust jego skarpetę, a swojego buta przykładał mi mocno do nosa. Na sam koniec kiedy opadł z sił, resztki spermy udało mu się wycisnął na buta, którego kazał mi dokładnie wylizać. Kiedy to zrobiłem, położyliśmy się obok siebie i poszliśmy spać. Rano zjedliśmy skromne śniadanie, powtórzyli podobny numerek, podczas którego, powiedział mi , że jest Bisexem. Wychodząc wymieniłem się z nim numerem, co bardzo ułatwiało nam spotkania.

mundurowy

Podziw za samą chęć napisania tego.

secard

Dla kolegow z branży warto bylo sie podzielić. Wink

JanT2010

Z opowiadań, które ja tu czytałem twoje jest najciekawsze i hardkorowe. Smile

JanT2010

Z drugiej strony to bym lepiej uważał, bo twój znajomy mógł nagrać te wasze igraszki i dać do internetu i pokazać swoi znajomym.

JanT2010

Chociaż też mogłoby to na jego nie korzyść być, no ale może być różnie.

secard

On jest na serio spoko,wiem na pewno.tez zależy mu na dyskrecji.dzieki za uznanie:)

JanT2010

I do dzisiaj się spotykacie i robicie to? Czy masz innego partnera do stóp?

secard

Nie,juz nie mamy kontaktu niestety.

Atlantis100

NastolatekSkarpet

Siemka! Mam 14 lat (15 w lutym) i mam fetysz męskich skarpet. Nie interesuje mnie sex ani inne rzeczy - tylko skarpety. Chętnie spotkam się z jakimś ziomkiem z Poznania - byłby to mój pierwszy raz z innym fetyszystą! Smile

Pisać, myślę że niezależnie od wieku (nie dajmy się zwariować... maksymalnie 26 lat) do napisania do mnie w celu spotkania lub/i popisania na te tematy oraz w celu dalszych instrukcji/informacji! Wink

Chętnie dam moje skarpety i stopy do wypieszczenia Wink

Pisać na email: [link widoczny dla zalogowanych]

oskar1234

Zazdro

ILoveSocks

secard a miał firmowe czy takie zwykłe i włogule jak smakowały?