dla fetyszystów męskich stóp

innocenty3

Moje początki uwielbienia stópek sięgają dzieciństwa, byłem w tej dobrej sytuacji że miałem kolegów którym nie przeszkadzało to że lubiłem ich stopy,jeden z nich zawsze prosił mnie abym go drapał po podeszwach. Nie zdawał sobie sprawy jaka to dla mnie przyjemność. Kiedy mnie prosił zawsze go przekonywałem że lepiej się będzie drapało bez skarpetek, i tak miałem zawsze możliwość zdjęcia mu skarpet i zajęcia się jego stopkami. jego stopki były boskie zawsze wilgotne a jak już tak przy mnie sobie leżały to pała mi mało nie wyskoczyła była to obopólna przyjemność ja trzymałem jego stopki na swoim kroczu jedną stópkę delikatnie drapałem a druga delikatnie naciskała na krocze. Działanie jego stópki doprowadzało mnie do wielokrotnego orgazmu, mieliśmy po 13-14 lat wspominam ten okres z wielką
przyjemnością. Dla mnie zdejmowanie mu skarpetek było wielkim rytuałem, który zapamiętałem na całe życie. Minęło wiele lat a my dalej się przyjaźnimy
Nie daje już stópek ale myślę że się trochę wstydzi, kiedyś chciałem go namówić ale się wykręcał jak piskorz. Choć muszę przyznać że mimo wieku jego stópki bardzo zadbane dalej powodują u mnie erekcje. Dzisiaj mimo istnienia tego forum jakoś trudno się z kimś umówić na zabawę stópkami, uważam że brakuje nam odwagi, czas może to zmienić. Zachęcam was drodzy do dyskusji na ten temat i odwagi fetyszyści są a nie ma z kim się ustawić zmieńmy to.

Marekk

Ostatnie zdania sama prawda . Wszystkim brakuje odwagi także bede pierwszy. Trójmiasto 16-25. Poki co tylko priv. Nie mam zadnego gg zjebanego.

lubiestopy98

Jeśli chodzi o nasze życie towarzyskie to każdy z nas się boi zapytać czy przyznać do swojego fetyszu który często jest traktowany jako gejowski, boimy sie straty przyjaciół lub upokorzenia w szkole/pracy.
Ja nie wiem jak inni jestem hetero jednak kiedy widzę jakiegoś mężczyznę w miarę dobrze zbudowanego z dużymi stopami to aż kolana same się uginają aby móc jest pocałować,wylizać jednak to tyle chcę tylko być na dole i zajmować się stopami/skarpetkami/butami ew masować ciało mojego pana a myśl ze przez mój otwór miało by przechodić.....mnie obrzydza.
Ale jeżeli jakiś master z mojej okolicy jakimś cudem odpisze na moje ogłoszenie to jak najbardziej nawiąże z nim kontakt i przyjdę aby mu posłużyć ☺

wojtas

Myślisz, mniej byłoby wstyd, gdyby ten fetysz nie był uważany za gejowski?
Mi się wydaje, że w towarzystwie hetero jest to postrzegane 100 razy gorzej, niż w homo. Po prostu uległość wobec faceta objawiająca się chęcią lizania jego walących (czy też nawet nie) stóp, jest tak uważana za tak samo niemęską i wstrętną, jak dawanie dupy. A może nawet gorzej?
Geje są duuużo bardziej tolerancyjni i niewiele jest rzeczy, które ich prawdzoie zdziwią albo obrzydzą Smile